terminy
koncertów
wieści
muzyczne
www.rockmetal.pl >> recenzje płyt >> Ataraxia "Il fantasma dell' Opera"

recenzja: Ataraxia "Il fantasma dell' Opera"

 znajdź:
 

Nazwa zespolu: Ataraxia
Tytul plyty: "Il fantasma dell' Opera"
Utwory: E'll fantasma? part1, E'll fantasma? part2, La nouva Margerita, Il palco n.5, Il violino incantato, Faust in una Sala Maledetta, Al ballo mascherato, La lira di Apolla, Il signore delle botole, Nei sottorranei dell' opera, Le ore rosa di mazenderau, Fine degli amori del mostro
Calkowicie subiektywna ocena (od 1 do 10): 10

 
 polecamy:
wieści:
- aktualne informacje!
cHITyna:
- notowanie 26
relacje:
- relacje z koncerów
wywiad:
- Martin i Graeme, Skyclad

Prawdziwe, w pelni operowe piekno... Uczucie zaklete w dzwieki, niezwykle aranzacje, a wszystko to dobrane ze smakiem i niebywala finezja. ABSOLUT. Czworka Wlochow nieuleczalnie chora na muzyke nagrala jeden z najwspanialszych albumow, jaki udalo mi sie uslyszec w moim skromnym zyciu. Mam te plyte od kilku miesiecy, ale az do tej pory nie moglam zebrac mysli, zeby napisac cokolwiek na jej temat. Najwymyslniejszy bowiem komplement zabrzmi jak wulgaryzm przy tej niebianskiej muzyce. Cytujac slowa rodzimego Collage "byc moze przyslali cie z piekla niebianska poczta, to nie wazne, poddaje sie twoim rozkazom" i ja poddaje sie tym dzwiekom kojacym serce i wypelniajacym dusze przyjemnym cieplem, rozswietlajacym umysl... Nie jest to muzyka na prywatke, ani tym bardziej na rave party. Nie zrozumie jej ktos, dla kogo wyznacznikiem linii melodycznej jest "coco jumbo". Pokochaja ja za to osoby, ktorym muzyka klasyczna i, co wazne, muzyka orientu sprawia niewyslowiona radosc. Glownym instrumentem jest glos Francesci Nicoli (wcielajacej sie w ukochana Erika, Christine Daee), jasniejacy na tle fletu, waltornii, gitary klasycznej i akustycznej, klawiszy itd. "A nuova Margeritha" to niesamowity cover "Wuthering heights" Kate Bush, ryzykuje nawet stwierdzenie, ze lepszy od oryginalu. Jestem pelna podziwu dla wokalistki, ktora swoim glosem buduje nastroje raz spiewajac niczym operowa diva, a innym razem jak delikatny aniol. Po angielsku, po wlosku, po francusku i po niemiecku dla odmiany. Prawdziwa uczta wymagajaca jedynie otwarcia na piekno. Radosny i pompatyczny zarazem "Al ballo mascherato", spokojniejszy "La lira di Apolla", czy mozartowski "E'll fantasma? part2" sa godne szczegolnej uwagi. "Il fantasma dell' Opera" to hold zlozony Erikowi, upiorowi z opery, bohaterowi ksiazki Gastona Leraoux (polecam i te ksiazke, jesli ktos kocha muzyke, pokocha i szpetnego czlowieka, zyjacego muzyka i dla muzyki). "In memory of Erik, our Monster and Phantom of the Opera".

p.s. Dalam maxa, ale jak dla mnie, to takiego abumu nie da sie sklasyfikowac i zamknac w jakiejkolwiek skali.

autor: Vampire

tutaj od 98.01.30

rock i metal po polsku
www.rockmetal.pl | nowe na stronie | wieści | o nas | napisz do nas